Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czu86
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Wto 12:03, 05 Wrz 2006 Temat postu: Zdrada |
|
|
Co jest dla was zdrada? Marzenia seksualne o kims innym? Przytulenie, spotkanie , pocalunek, seks z innym partnerem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mała_Mi
Redaktor
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:05, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
raczej zaspokojenie ciekawości i próba czegoś nowego, yy przerywnik ... oczyszcza sie powietrze i można potem wrócic skruszonym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czu86
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Wto 12:09, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale czym jest dla was zdrada? Juz sama mysl o kims innym czy dopiero seks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała_Mi
Redaktor
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:11, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to zalezy an co masz ochotę. tak czy siak to zdrada. i w sumei nie wiadomo co gorsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czu86
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Wto 12:12, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Juz sama mysl o kims innym to zdrada dla Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała_Mi
Redaktor
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:15, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
nieee. nie tak tylko niekoniecznie musisz z nim spac wystarczy ze sie z kims spotykasz i posiwecasz mu taka uwage jak osobie z ktora jestes.no i wiesz ze krótkotrwale acz chcesz czegoś od tej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała_Mi
Redaktor
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:15, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
aa! a myslec to kazdy wiele mysli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
frogness
Vip
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Pią 18:05, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hhmmmm... wchodze tutaj czytam i chce cos napisac ale nie pisze sama nie wiem dlaczego... mysle sobie tak ze zdrada to na pewno nie tylko seks, ze mozna kogos zdradzic w inny sposob, nawet wowczas gdy sie go kocha, i po takiej zdradzie mozna go kochac dalej... tak jak Mała napisała czesto jest to pragnienie czegos nowego, ale po takim skoku w boku jeszcze bardziej sie docenia swojego partnera jesli oczywiscie sie go naprawde kocha... nowego bo niekiedy ludzie nie potrafia usunac ze swojego zwiazku rutyny a ona jest w stanie zabic wszystko... bywa przeciez i tak ze jedno przestaje dbac o drugie a tu pojawia sie ktos, kto zabiega o Ciebie... a ty jestes tylko człowiek... i co jeszcze no zdradzamy sie juz wowczas kiedy idziemy z kims do kina powiedzmy..aaa wiemy ze on czegos od nas chce, gdy zaczynamy całkie swidomie ta specyficzna damsko - meska gre... pozatym kazdy kto z kims jest sam bardzo dobrze zdaje sobie sprawe kiedy zdradza....
pytanie
byliscie kiedys zdradzeni??
byliscie w zwiazku gdzie osoba zdradzała swojego partnera z wami??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regina
Vip
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:51, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
zdrada tak bardzo boli... zdradzal mnie na oczach moich znajomych z moja kolezanka a potem z innymi laskami...myslal ze o tym nie wiem zachowywal sie jakby nigdy nic a ze mi zalezalo na nim i mialam nadzieje ze sie zmieni wiec wybaczalam... do czasu... narastalo to we mnie i pewnego dnia wykrzyczalam mu ze o tym wiem i nie mam ochoty tego tolerowac...postanowilismy sie roztac! ale uczucie zdradzonej bylo takie ponizajace, te klamstawa takie prymitywne a ja tylko pionkiem w jego grze...dlugo nie mogalm dojsc do siebe po tym wszytkim do tej pory lape sie na tym ze patrzac na jakiegos faceta przewiaj mi sie mysl " ciekawe czy zdradza" jestem juz wyczulona na tym punkcie i pewnie tak zostanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czu86
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Pią 21:19, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to nie dobrze:/ .. ja sie nie znam zdrady i tego nie toleruje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regina
Vip
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
sama nie umialabym zdradzic... a jesli juz byla by taka sytuacja to moj partner dowiedzial by sie tego odemnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czu86
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Pią 22:01, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
teraz tak mowisz... ciekawe czy bys miala na tyle odwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regina
Vip
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:03, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
czu jesli jestes zdradzany to masz maly popis do tolerancji...i albo wybaczasz albo roztajesz sie z laseczka. czasami nawet nie wiemy ze ktos nas zdradzil moze to i lepiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała_Mi
Redaktor
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:30, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja miałam odwage sie przyznać do 24h niegodziwości wobec NIEGO. i wybaczył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regina
Vip
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:10, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
czu86 napisał: | teraz tak mowisz... ciekawe czy bys miala na tyle odwagi. |
napewno bylabym przerazona...ale wolalabym zeby dowiedzial sie tego odemnie niz od jakiejs nadopiekunczej kolezanki czy innej istoty!!mysle ze to mniejszy bol przynac sie samemu do zdrady niz jak ktos cie wyrecza!ja bym wolala zeby mi powiedzial wrost wydarzylo sie ,ponioslo mnie przepraszam pewnie bym sie wsciekla ale napewno ta skrucha zmniejszyla by moj bol..gdy znajomi powiedzieli ze mnie zdradza czulam sie okropnie bylam wsciekla i zrozpaczona...on zachowywal sie jak gdyby nigdy nic..doprowadzalo mnie to do szalu...dlatego wiem ze gdybym zdradzila (malo prawdopodobne) to powiedzialam bym mu to osobiscie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|