ZLEWKA

KuCyK

Mam pytanie do naszych Kwiatuszków -

jeżeli facet umawia się z Tobą, zabiega, dąży z coraz większa częstotliwością do spotkań, słodzi Ci...

Cytat:

Ty zaś nie pokazujesz mu tego, że coś czujesz do niego pomimo, iż on zrobiłby dla Ciebie niemal, że wszystko.

Jesteś oziębła i dajesz mu do zrozumienia mówiąc po jego pytaniu("kim dla Ciebie jestem?"):
-nie jesteś dla mnie przyjacielem, ale kimś wyjątkowym, wartościowym.

W miarę rozwoju znajomości pomiędzy Wami narasta intymność.
Boisz się cały czas pokazać to co czujesz, bo nie chcesz go skrzywdzić.
Powtarzasz mu, że on wcale Cię nie zna.

W rozmowie, którą pewnego razu toczycie między sobą mówisz że byłaś skrzywdzona i boisz się teraz zawierać szybko związek.

Nie zabiegasz o to, aby do niego często się odzywać, to On przecież jest facetem i to po jego stronie jest to aby się odezwał.

A teraz meritum sprawy - dlaczego tak jest?
Dlaczego nie chcecie pokazać choć w drobnym, minimalnym stopniu że coś znaczy dla Was taka osoba, nie mówię tu o "rozszerzeniu nóg", ale np zaproponowaniu spotkania, bo przecież coś dla Was znaczy taka osoba?

To nie tyczy się wszystkich kobiet oczywiście, bo nie wrzuciłem Was do jednego wora i nie porównuje schematycznie. Wiem, że jednak jest wiele takich, więc proszę o Wasze zdanie.
Z góry dziękuje, pozdrawiam Smile

Ps. Piszcie mądrze, przyda się każde słowo, gdyż kolega ma dylemat co robić, czy dążyć do związku czy też dać sobie spokój.

/Janusz, nie przenoś, celowo umieściłem ten post tu, chcę aby odpisywały tylko i wyłącznie kobiety.

NumeroUno

KuCyK

widzę, że Ty jak zawsze nie czytasz...

poza tym, nie piszę w swojej sprawie, tylko kolegi.
Moja sprawa jest już dawno "zakotwiczona", w jak najlepszym miejscu Smile

Ps. Tu raczej linków nie musisz kodować, to nie warez : P

NumeroUno

Czemu nie czytam?
I czemu jak zawsze Neutral

Co miałeś ze mną problemy na wareziku? Neutral

To już lepiej nic nie mówię ..

godfather

KuCyK

Regina

plec piekna z tego forum jest bardzo zapracowana i dlatego tak rzadko tutaj bywa..... a teraz do sedna... czesto bywa tak ze kobiety nie chca okazac co czuja wynika to ze strachu ze odslonia czastke siebie,ze okaza slabosc bo jak to mozliwe ze kobiecie pelnej wdzieku dumy i wynioslosci, zalezy na kims.... mowie to na swoim przykladzie gdyz zajelo mi sporo czasu przekonanie sie jak bardzo zalezy mi na pewnym czlowieczku a juz nie mowie o pokazaniu mu jak badzo go kocham i jak wiele dla mnie znaczy...nadal mam takie dni ze zamykam sie przed nim i boje sie odslonic siebie. bywaja takie dziewczyny ze robia to specjalnie zeby facet staral sie bardziej bo moze wedlug niej nie stara sie wystarczajaco albo poprostu jej nie zalezy i dlatego jest oziebla. kazda kobieta jest inna i do kazdej musi byc indywidualne podejscie bo jednej wystarcza mile slowa komplementy a druga liczy na cos wiecej.... mysle ze Twoj kolega nie powiennien rezygnowac z dazenia do zwiazku, zawsze warto probowac!